You were only waiting for this moment to be free.
Wczoraj natchnęło mnie na malowanie Beatlesowego "kosa" na koszulce. Dzięki P. spędziłam dosyć emocjonujący wieczór z Texas Hold'em i nie odpadłam z kolejki jako pierwsza.
Dzisiaj jest dość ponuro. Miłym zaskoczeniem dzisiaj była przesyłka od Marvelloussecret
Bransoletka pojawi się niżej na zdjęciach.
Skończyłam grać w Wiedźmina 2. Wybrałam ścieżkę Rocha, ale już tęsknię, więc pewnie od jutra cofnę się do I aktu i wybiorę Iorweta. Bo tak smutno bez Geralta. On też pojawi się jeszcze w tym poście.
A bransoletka została powierzona pod opiekę Geralta z Rivi.
W tym poście, to on Was pozdrawia :*
Jesteś niesamowita! Koszulka wygląda świetnie! Ooo, jest bransoletka :) :)
OdpowiedzUsuńjesteś bardzo ładna! <3
OdpowiedzUsuńbransoletka śliczna :)
OdpowiedzUsuńkoszulka piękna, pozazdrościć :)
i kolor włosów cudowny ;d ;)
kupiłam :)
OdpowiedzUsuńTwoje włosy i koszulka są po prostu GENIALNE!
cudowna bluzka, zakochałam sie w niej <3
OdpowiedzUsuńpiękne masz włosy!
dzięki za komentarz u mnie, pozdrawiam ; *
bardzo fajna bransoletka, podobna do tych z h&m, gratuluję pomysłu z namalowaniem na koszulce, nie wygląda teraz nudno :)
OdpowiedzUsuńnominowałam Cię do zabawy, więc jeśli masz ochotę "się zabawić", zapraszam :-)
OdpowiedzUsuńBlackbird singing in the dead of night
OdpowiedzUsuńTake these broken wings and learn to fly... Jestem totalną Beatlesomaniaczką więc koszulka mnie oczarowała. I Twoje włosy.
prześwietne!
OdpowiedzUsuńKlimat zdjęcia niepowtarzalny.
OdpowiedzUsuń