poniedziałek, 30 maja 2011

Siepaja

Napaliłam się ostatnio na Wiedźmina, tym razem w wydaniu gry. Brakuje mi tylko konia :/ W każdych grach z mieczem powinien być koń!
Już nawet nie pamiętam, kiedy pisałam ostatniego posta. Troszkę jestem na siebie zła za to, że nie potrafię na tej stronie wydobyć z siebie myśli głębszych niż kałuża.
Chciałabym znowu wrócić do robienia zdjęć. Chyba tęsknię za tym.
TŻ nie chciał współpracować, za to chętnie robił za fotografa.




Zakochałam się w tej chustce. Chcę takich więcej <3

Byłam na małej sesyjce - trzy aparaty i ja. Niestety nie mam jeszcze zdjęć, bo do mnie nie dotarły w formie elektronicznej.
Gdy tylko pojawią się u Oli - dodam.

Day 10 - a song that makes you fall asleep 
Archive - Love Song 




2 komentarze: