wtorek, 12 kwietnia 2011

On call

Może i ucieka mi sens.
Pewna Indywidualność.
Kiedyś byłam z siebie dumna.
Z pasją, celem, treścią.

Shit happens.


Niech się ktoś mną zajmie! :)

day 06 - a song that reminds you of somewhere
 Kings of Leon - On call

To miejsce jest raczej abstrakcyjne. Miasto nocą, gdzieś wysoko na balkonie albo jakimś dachu. Lato. Dreszcze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz